Największe* Polskie Forum o Metalu!
Kanadyjski zespół z debiutem w 2006 roku, grający depressive black metal z klimatami ambient. Dwoma słowami - Absolutnie genialny, jeżeli miałym porównywać go z choćby Xasthurem wypada imo jeszcze lepiej. Polecam!
dyskografia:
Quintessence
Royaume De Glace
linki:
Lastfm - http://www.lastfm.pl/music/Sombres+For%C3%AAts
myspace - http://www.myspace.com/sombresforets9
Ostatnio edytowany przez Tethys (2009-02-05 17:45:30)
Offline
Nie wiem czemu wszyscy biorą Xasthur za punkt odniesienia w DSBM. Ja osobiście za nimi nie przepadam, poza pojedynczymi kawałkami.
Co do Sombres Forêts, to miałem okazję już poznać poprzez płytkę "Royaume De Glace" [2008]. Bardzo przyjemnie się tego słucha. Stonowane brzmienia, klimatyczne, mnie taka muzyka odpręża po dniu pracy. Pozycja z pewnością godna uwagi. Kanada zaczyna być coraz ciekawszym miejscem pod względem DSBM. Po Gris teraz SF, jednak Gris (wcześcniej Niflheim) i "Il Était une Forêt..." jest po prostu świetne.
Offline
Mi się spodobał kawałek "La Nuit" czy jakoś tak. Powiedzmy, że to raczej atmosferyczny black, bo z depressive zbyt wiele wspólnego nie ma ;) Tak samo jak i z samym Xasthurem. Obie płyty przesłuchałem już kawał czasu temu i nie są złe - ten zespół ma potencjał, ale na obecną chwilę wymagam trochę więcej od tego typu kapel. Jest ich na pęczki, a z jakością bywa różnie. Zespół można rzec, że nawet broni się dobrymi, miejscami oryginalnymi jak na black metal, kompozycjami. Dla wielbicieli gatunku do sprawdzenia, choć nie każdemu się musi spodobać.
Offline
Ja także jestem wymagający co do black metalu, w przypadku Sombres forets jestem zdecydowanie w pełni spełniony. Xasthura słuchałem bardzo dużo i podoba mi sie, aczkolwiek nie wzbudził we mnie takiej satysfakcji czy nawet uczucia jak zrobiło to SF. Z Depressive black metalu słuchałem ostatnio także Leviathana i J Shalt Become, te drugie zdecydowanie polecam, fantastyczne brzmienie.
Ostatnio edytowany przez Tethys (2009-02-20 18:46:11)
Offline