Największe* Polskie Forum o Metalu!
Nowicjusz
Panowie, pilnie poszukuję Digitecha RP-150 lub którego¶ z jego braci. :) Miło, jeżeli komu¶ ów ci±ży :>
Offline
Recenzent
¦p¶edam Black Label Society-Blessed Hellride (chłamerykański stoner Zaka Wylde, fajny wokal i popisy)
Offline
Squeglee Necrolord napisał:
¦p¶edam Black Label Society-Blessed Hellride (chłamerykański stoner Zaka Wylde, fajny wokal i popisy)
Squeg, Ty ostatnio co¶ sporo próbujesz sprzedać... Na co Ty zbierasz kasę? Na następne old schoolowe tape'y ze szwedzkiego podziemia? Przyznaj się ;)
Offline
Nowicjusz
Shaimar napisał:
Ja mam RP70, a swoje kosztował. Z tego co wiem to 150 jest nowszym modelem - więc tym bardziej sporo za niego wybulisz :) Chyba, że się mylę...
Hmm... A czy ten RP70 ma bramkę szumów? RP150 ma, więc nie wiem czy opłaca się kupować 150-tkę. Zastanawiam się nad RP90 - to samo co 70 + pedał ekspresji. 230 zł taniej w stosunku do RP250 - RP 150 i pedał ekspresji....
Sprawdziłem - jest Noise Gate :> Kurde, nie wiem, który kupić... czy RP 150, czy RP 70, czy RP 90 z pedałem.
Ostatnio edytowany przez pustelnik88 (2009-01-08 14:14:16)
Offline
Recenzent
Shaimar napisał:
Squeglee Necrolord napisał:
¦p¶edam Black Label Society-Blessed Hellride (chłamerykański stoner Zaka Wylde, fajny wokal i popisy)
Squeg, Ty ostatnio co¶ sporo próbujesz sprzedać... Na co Ty zbierasz kasę? Na następne old schoolowe tape'y ze szwedzkiego podziemia? Przyznaj się ;)
Na kawę, na portfel, na naprawę telefonu, na masę prawdziwych bzdur niezbędnych do życia.
Niedługo dzwonię do Reala, bo jednak wstyd trochę w tym wieku bez pracy, nawet okazyjnej...
Offline
@Pustelnik
Jak najbardziej 70-tkę się opłaca - ale je¶li Ci na tym pedale zależy (jak to brzmi...) to kup 90-tkę. Naprawdę dobry sprzęt, do amatorskiego grania jak najbardziej ;>
@Squeglee
Rozumiem... Skończyło się dzieciństwo. Współczuję. W takim razie dorywcza praca na pół etatu (studiujesz?/zamierzasz?) by Ci się przydała jak widzę.
Offline
Recenzent
2 klasa liceum-nie widzę przeszkód żeby rozkładać towary w Realu weekendami-przynajmniej ciepło w dupę, niedaleko mam no i trochę grosza wpadnie. Fakt, dzieciństwo się skończyło.
Nie ma co współczuć, lajf is lajf i po jednym etapie przychodzi drugi.
Ostatnio edytowany przez Squeglee Necrolord (2009-01-08 16:06:34)
Offline