Niedawno zakupiłem ich CD "Martwa Polska Jesień" i póki co są dla mnie jednym z większych odkryć muzycznych tego roku. Świetny, dekadencki klimat, chciałoby się tego trochę więcej niż te 6 utworów, jakie są na płycie, ale cóż.. ;) Polecam do zapoznania.

Kupiłem końcem 2008 roku na koncercie Massemord w Bielsku "Martwą polska jesień" praktycznie w ciemno, i jak tylko raz jej przesłuchałem, wiedziałem że nie raz jeszcze powrócę do tego wydawnictwa. Nikogo nie powinien dziwić fakt, że słowo się rzekło. Na prawdę świetny materiał. Nowej płytki "Grudzień za grudniem" na oryginale jeszcze nie mam, ale nie spieszy się, "Płoń" zaś też niezły, ale do "MPJ" brzmieniowo czegoś tam brak jednak.