Największe* Polskie Forum o Metalu!
Whalecore'owy zespół z Atlanty, sformowany w 1999 roku. Dość szybko stali się znani szerszemu gronu sympatyków metalu i rocka, głównie dzięki niebanalnemu, charakterystycznemu stylowi grania i melodyjnymi, zakręconymi kompozycjami. Nigdzie indziej podobnych nie uświadczysz, grają żywiołową i skomplikowaną muzykę. Ciężko ją nawet konkretniej sklasyfikować do jakiegoś gatunku metalu. Na stan dzisiejszy spłodzili trzy świetne albumy, a czwarty już w drodze. Polecam również zapoznać się z kompilacją starszych, nieco mniej znanych, ale równie genialnych utworów, zatytułowaną "Call of the Mastodon". Istna kwintesencja tej kapeli. Ja nie mogę doczekać się ich kolejnego longplaya, na tym zespole się jeszcze nie zawiodłem i mam nadzieję nie zawiodę nigdy. Inaczej byłoby chujowo. Zapraszam do wymieniania opinii i dyskusji nt. tego niecodziennego, przełomowego wręcz protoplasty nowego gatunku muzycznego \m/
Offline
Nie wiem czemu wszyscy się tak podniecają Mastodonem...? Może przez to że Slayer wziął ich na trasę i zarazem zrobił im reklamę?System Of A Down też jeżdził ze Slayerem i karierę zrobił jako taką...Ale i tak SOAD parówką i napojami w Spodku dostali za pierwszym razem ;)
Dla mnie Mastodon to noting szpeszial :)
Grać potrafią,nie powiem ale jakoś takoś ogólnie nie powala.Wokalista mnie denerwuje i brak jakieś spójnej wizji muzyki (takie mam odczucie) w zespole można zaobserwować - chyba,że to tak ma być...
Lubię progressive,math,technical i inne cuda...Zobaczymy może nowa płyta zaskoczy....?
Offline
Mnie tam nie zadowala ;( Przeciętny zespół, chociaż ciężko mówić o przeciętności jeżeli ktoś wymyśla nowy podgatunek...
Może nowa płyta mnie pozytywnie zaskoczy, ale raczej wątpię :P
Offline
Cholera myliłem się co do nowej płytki... zaskoczyła mnie i to bardzo, zdecydowanie najlepsza ze wszystkich w moim mniemaniu. Jednak przekonali mnie do siebie ;)
Offline
Miklak napisał:
Cholera myliłem się co do nowej płytki... zaskoczyła mnie i to bardzo, zdecydowanie najlepsza ze wszystkich w moim mniemaniu. Jednak przekonali mnie do siebie ;)
A widzisz. Dla mnie to najrówniejsza płyta w ich dorobku. Najspójniejsza, przemyślana.
Offline