Z pewnością wielu z was przynajmniej się spotkało z takim hasłem jak DSBM. Surowe, często monotonne, nieskomplikowane, zimne brzmienia okroszone szorstkim, czasem obłąkanym wokalem. Parę miesięcy temu wpadłem na ten podgatunek i mnie zainspirował (a sam miałem niezłego doła). Co prawda depresyjne klimaty mogą się udzielić samemu słuchającymi, ale to taki mały minusik :) Na pewno dla wielu z was znane są takie kapele jak: Silencer, Shining, Xasthur, Nortt czy Forgotten Tomb. Ale nie wszystko na raz...

Na początek mała propozycja, utwór kanadyjskiego zespołu Gris który zrobił na mnie dobre wrażenie.
Il Etait Une Forêt  http://pl.youtube.com/watch?v=lwLw1twqz1w