No dobra, też postanowiłem dodać swój wątek.
A więc mowa tu o zespole założonym przez jednego z najbardziej wpływowych wokalistów w heavy metalu, twórcy (tak, to on pierwszy szczerząc się złowieszczo do widowni pokazał tzw. "różki" na scenie) symbolu kojarzonego z diabelskimi różkami - \m/, Ronnie James Dio. Legendarna postać, legendarna kapela... Co ciekawe spotkałem się też z określeniem "ojciec power metalu" w stosunku do Dio, w zasadzie może to być prawda, jeśli weźmiemy pod uwagę teksty i brzmienie niektórych utworów Rainbow - takie kapele jak Stratovarius, Gamma Ray, Mob Rules, Axel Rudi Pell itd, garściami czerpią z wczesnej twórczości "tęczy", ale Dio jako taki to klasyczny heavy.
Właśnie dzięki Dio na poważnie zacząłem interesować się metalem, mam całą dyskografię, a najczęściej wracam do "Holy Diver", "The Last in Line", "Strange Highways" i "Magica", naprawdę kawał porządnego heavy metalu i jeden z najlepszych wokali tego gatunku.
A jak jest waszym zdaniem? Zaprawszam do dyskusji. :)